O mnie
Ola, a właściwie Aleksandra Sadowska – urodzona 22/08/1996 r.
Wychowałam się w okolicach Tarczyna – dzieciństwo upłynęło mi na bieganiu po sadzie
rodziców oraz leśnych okolicach domu dziadków.
Od zawsze szukałam swojego miejsca na Ziemi, jednak do podjęcia decyzji
o zwiększeniu obszaru eksploracji musiałam zwyczajnie dojrzeć.
P O C Z Ą T K I
2016 okazał się być dla mnie kluczowym rokiem.
Wtedy też stałam się jeszcze bardziej otwarta na nowe doświadczenia
i znajomości – wśród moich znajomych nie było osób, które jasno wyrażałyby
chęć podróżowania. Z tego też powodu postanowiłam poszukać
współtowarzyszy podróży na tematycznych grupach.
Tak trafiłam na Emila, z którym wyjechałam na dwa tygodnie do Włoch
(dokładnie 2 dni po mojej ostatniej maturze). Między najważniejszymi
włoskimi miastami przemieszczaliśmy się autobusami i pociągami.
Swoją drogą, 2016 był rokiem niesamowicie tanich lotów na włosko-polskich
trasach, za czym oczywiście trochę tęsknię. Dzięki nim
udało się nam spędzić 3 pierwsze dni wyjazdu na Sycylii.
Dwa miesiące później, także przez grupę podróżniczą, poznałam
ekipę ze Świdnicy i… po raz kolejny wylądowałam w Italii!
Wyjazd ten był zupełnie inny od wcześniejszego i do dziś
zajmuje miejsce na podium w rankingu moich najważniejszych podróży.
D Z I S I A J
Obecnie mieszkam w Warszawie, ukończyłam Grafikę (komunikację wizerunkową)
na wrocławskim Uniwersytecie SWPS, a teraz zaczynam II rok studiów magisterskich na UW (Dziennikarstwo i medioznawstwo). Pracuję w ukochanym, lotniczym środowisku. 🙂
Codziennie szukam inspiracji do podróży, niezwykłych miejsc,
staram się poznawać nowe osoby, z którymi mogę wymieniać się doświadczeniami.
Do tej pory skupiałam się na zwiedzaniu Europy, z roku na rok
starałam się jednak podwyższać sobie poprzeczkę
i doświadczać zupełnie nowych dla mnie rzeczy.
W ten sposób odwiedziłam m.in. klimatyczną Portugalię, gorącą Hiszpanię,
Gibraltar, Monako, przepiękny Paryż, Izrael, czy też ukochaną Norwegię
(tam też dotarłam do celu, jaki obrałam sobie w 2016 roku – na Trolltungę).
J U T R O
Dążę do tego, żeby z czystym sumieniem móc nazwać siebie spełnioną,
szczęśliwą podróżniczką i kobietą z klasą.
Z roku na rok chcę odważać się na więcej, pokonując swoje kolejne słabości.
Eksplorować nowe miejsca, spędzać coraz więcej czasu w drodze,
poznawać coraz więcej inspirujących ludzi, a w swoich relacjach
poruszać nie tylko tematy łatwe i przyjemne.
Chcę pokazywać naszą piękną różnorodność – charakterów,
miejsc zamieszkania, kultur, zwyczajów.
Pragnę docierać do osób, które tak jak ja szukają w ludziach zrozumienia,
pokrewnych dusz. Do ludzi, którzy również zmagali się
z nieśmiałością, poczuciem “inności”, niedopasowania.
Do ludzi, którzy szukają swojego miejsca – tak, jak ja.
Idziesz ze mną?
Opcja komentowania jest wyłączona.